Wybraliśmy placki staropolskie, zbójnickie i bolognese, burgera, pierogi: z serem wędzonym, farszem z białej kiełbasy wśród napojów pojawił się truskawkowy napój robiony na miejscu.
Lokal dość mały, ale wystarczy aby wpaść coś na szybko zjeść. Nie jest to na pewno miejsce na posiadówki, ale na zjedzenie obiadu jak najbardziej.
Pierogi z serem wędzonym pyszne, nigdy takich nie jadłam i zdecydowanie w przyszłości jeśli będą gdzieś w menu zamówię ponownie. Pierogi z farszem z kiełbasy ok, nie były tak szałowe jak z serem, smaczne tradycyjne pierogi z dobrym ciastem.
Placki: Każdy z nas (4os) miał mix placków dobrze wysmażonych i przesmażonych, były fajnie chrupiące i dobrze doprawione, jednak te przypalone były gorzkie.
Sosy ok, bez szału, trochę przesolone i dość rzadkie.
Burger to małe danie, jak na tak krótką kartę, szkoda że wołowina akurat się skończyła, myślę, że w przypadku tak krótkiej karty wszystkie opcje powinny być dostępne.
Napój truskawkowy pyszny, szczególnie w upalny dzień.
Obsługa bardzo miła.
Byliśmy jedynymi w tamtym czasie klientami i czekaliśmy 35 min, trochę długo, wszystko było podane jednocześnie.
Daję 4 gwiazdki, trochę naciągnięta ta 4, coś pomiędzy 3/4 byłoby oddaniem wrażeń.
